środa, 22 czerwca 2011

Co czytać w pierwszy dzień lata?

W dniu wczorajszym oficjalnie rozpoczęło sie lato a dzisiaj nie mniej oficjalnie rozpoczynają się wakacje. Udało mi się podomykać prawie wszystkie szkolne sprawy i niniejszym ogłaszam powrót pomiędzy żywych i (mam nadzieję) aktywnych recenzentów.

Wczorajszy dzień i początek dzisiejszego (biorąc pod uwagę czas zakończenia lektury) uczciłam czytając książkę, która od kilku tygodni czekała na tę specjalną okazję czyli "Lato w Jagódce" Katarzyny Michalak.
Główną bohaterką jest pani weterynarz Gabrysia Szczęśliwa. Poznając pokrótce dzieje Gabrieli mogłoby się wydawać, że nazwisko jest okrutnym psikusem losu, bowiem jego nosicielka ma niezaprzeczalne prawo czuć się najnieszczęśliwszą osobą na świecie. Jest bowiem brzydka, ruda, nosi okulary w których zamiast szkieł są dna od butelki, ma nieco krótszą prawą nogę a jej stopa jest przy okazji wykrzywiona do wewnątrz, cierpi na narkolepsję (choroba nie ma nic wspólnego z narkotykami - polega na tym, że chory ma napady senności i może w każdej chwili i miejscu zasnąć "na stojąco") a jakby tego wszystkiego było mało jest dzieckiem porzuconym przez rodziców...
Biorąc to wszystko pod uwagę nie mielibyśmy wcale pretensji gdyby Gabrysia była zgorzkniałą i wredną  "stara panną" - zbliża się bowiem do magicznej granicy 30 lat. Tymczasem Gabi jest jedną z najbardziej optymistycznie do życia nastawionych osób jakie zdarzyło mi się poznać - czy to w realu czy na kartach czytanych książek.
W chwili kiedy rozpoczyna się akcja książki Gabrysia otrzymuje pracę marzeń - układanie koni pod siodło w małej stadninie. Za sprawą tejże stadniny, pewnego przystojnego Pawła oraz wyjazdu do Radomia na kurs chiromancji życie Gabrysi Szczęśliwej wywróci się do góry nogami. Udział w tym będzie miała również jedna z najbardziej skutecznych warszawskich adwokatek pani Malina Bogacka, kilkunastoletni Alek oraz autentyczny marokański książę...

Przy okazji słów parę o stronie wizualnej książki - piękna fioletowa okładka, biała ściana dworku pokryta różnokolorowymi pnączami przyciąga wzrok i nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. Zresztą wszystkie książki Katarzyny Michalak cechuje ogromna dbałość o okładki - piękne zdjęcia, wyraziste kolory, świetnie zakomponowany tytuł  sprawiają bardzo miłe wrażenie dla oczu i przyciągają potencjalnych nabywców i czytelników.

Książka Katarzyny Michalak to piękna baśń dla dorosłych - Kopciuszek znajduje swojego księcia, brzydkie kaczątko zmienia się w pięknego łabędzia, czarownica więżąca Jasia i Małgosię zostaje przykładnie ukarana, czarny charakter dostaje nauczkę i szansę na zmianę swojego postępowania a dobro zwycięża i zostaje sowicie wynagrodzone, także finansowo:) Z tym wszystkim to idealna lektura na gorące, leniwe, letnie popołudnie na leżaczku lub zacienionym balkonie.

A przede mną oczekiwanie na najnowszą powieść pani Kasi - "Sklepik z niespodzianką"...

15 komentarzy:

  1. Kochana a nie przypadkiem Sklepi z Niespodzianką ???
    Chyba, że Sekretnik :) to taki ... poradnik co zrobic by spełniły się marzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Ci pozamykanych spraw. Ja rzężę ostatkiem sił. Wczoraj pisałam protokół włącznie z liczeniem procentów. Do piątku mam oddać stos sprawozdań (też z tym cholernym liczeniem - dzięki ci boże za excela), świadectwa na szczęście rozdane, arkusze prawie skończone, analizy podwnioskowane (sama przed chwilą wymyśliłam słowo!).
    Ja chcę wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sabinka - jasne, że z niespodzianką... A marzę, żeby ją mieć:)
    Zaraz poprawiam.

    Joanna - nie miałam w tym roku wychowawstwa, więc tej biurokracji trochę mniej było i udało się wcześniej zakończyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anka, może moje maila zacznij czytać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Baśnie nie tylko są dobre na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fenrir - sorry...

    Taki jest świat - baśnie są dobre na cały rok, ale ta jest wyjątkowo letnia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie już czeka na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam książki p. Michalak !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka jest naprawdę rewelacyjna, zresztą jak wszystkie powieści p. Kasi ;)
    Też czekam na Sklepik... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja książek tej autorki jeszcze nie czytałam, czytałam za to wiele recenzji "Lata w Jagódce" i właściwie każda była pozytywna. Chyba w końcu wypadałoby sięgnąć po powieści Katarzyny Michalak.

    OdpowiedzUsuń
  11. Magda - moja też odczekała swoje, ale jak już zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać od niej:)

    Toska82 - :D

    Bujaczek - jeszcze tylko kilka tygodni:)

    Finkaa - to ciekawa jestem jak Ci się spodobają Jej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Idealna lektura na lato. Muszę koniecznie się w nią zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  13. "Lato w Jagódce" już czeka na swoją kolejkę. Tylko kiedy????

    OdpowiedzUsuń
  14. Cyrysia - koniecznie:)

    Balbina - jak najszybciej;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Udanych wakacji życzę :) i ciekawych lektur. Pani MIchalak czytałam jedynie "Rok w poziomce" - podobał mi się. Lubię takie baśnie dla dorosłych z zakończeniem, gdzie wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Okładki tej autorki są niezwykle dopracowane i kuszą już samym wyglądem.

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)