niedziela, 23 stycznia 2011

Cejrowski. Biografia

Kiedy za oknem smutno i szaro, kiedy wieje wiatr i pada śnieg z deszczem najlepiej zrobić sobie wielki kubek herbaty (ja preferuję owocową) i sięgnąć po jakąś książkę z gatunku „wesołych i słonecznych”. Na taką okoliczność (choć paskudna pogoda nie jest broń Boże obowiązkowa) proponuję książkę „Cejrowski. Biografia" Grzegorza Brzozowicza.
Dlaczego?
Ponieważ książka już na pierwszy rzut oka jest interesująca, starannie wydana, kolorowa, z pięknymi zdjęciami które rozjaśnią nawet najbardziej ponury dzień. Są tu zdjęcia dokumentujące koleje życia bohatera - pracę w radiu „Kolor” i w telewizji, przygodę z muzyką country i piknikiem w Mrągowie, pierwsze podróże zagraniczne i organizację kolejnych Festiwali Ciemnogrodu. Egzotyczne podróże bohatera po Ameryce Środkowej i Południowej są tylko wspomniane, ale przecież o nich już są wspaniałe książki autorstwa samego Wojciecha Cejrowskiego.
Również jeżeli chodzi o tekst jest co pochwalić. Narracja jest barwna, skrzy się specyficznym humorem, czyta się szybko – czasem miałam wrażenie, że czytam książkę autorstwa samego „pierwszego kowboja RP” a nie pracę kogoś innego. Autor dotarł do ludzi związanych z WC, do jego kolegów szkolnych, nauczycieli i współpracowników. Dosyć dużo miejsca w biografii poświęcone jest postaci Stanisława Cejrowskiego – jednego z najważniejszych animatorów i działaczy muzycznych związanego z muzyką jazzową, który przez wiele lat był menedżerem swojego syna i wspierał go w jego różnorodnych projektach. Grzegorz Brzozowicz dosyć skutecznie omija temat życia prywatnego swojego bohatera – jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć jakichś pikantnych plotek na temat „tego Cejrowskiego” to się zawiedzie…

Bohater książki to bardzo barwna postać - można go kochać lub nienawidzić, można się zgadzać z jego poglądami lub nie ale jednego nie można mu odmówić, a mianowicie osobowości i wyrazistych poglądów a także umiejętności autokreacji. A opisy podróży po świecie czy różnorodnej działalności pana WC to naprawdę świetna lektura. Poza wszystkim autor biografii Wojciecha Cejrowskiego udowadnia na przykładzie swojego bohatera, że jeżeli ktoś wie czego chce, wierzy w swoje poglądy i jest zdeterminowany to osiągnie wszystko co sobie zaplanuje. Nawet startując w takich smutnych i szarych czasach jak lata 70-te i 80-te ubiegłego wieku.


Autor tak we wstępie jak i w podsumowaniu swojej książki zaznaczył, że Wojciech Cejrowski nie odniósł się zbyt przychylnie do publikacji na swój temat. Gdzieś przeczytałam, że wręcz „zakazywał” jej czytania. Moim skromnym zdaniem nie miał racji – Grzegorz Brzozowicz stworzył świetną biografię, obiektywnie opisał jednego z najbardziej kontrowersyjnych Polaków ostatnich czasów, ale jego ocenę pozostawił już czytelnikowi swojej książki.


8 komentarzy:

  1. Lubię Cejrowskiego, więc chętnie przeczytam jego biografię :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytam. Ale najpierw przeczytam wszystkie napisane przez Cejrowskiego książki, a potem sięgnę po biografię. Jakoś bardziej podoba mi się taka kolejność, więc muszę poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się składa, że ja też najpierw przeczytałam "Rio Anaconda" i "Gringo wśród dzikich plemion" i zachwyciłam się Cejrowskim, który wcześniej, delikatnie mówiąc, nie należał do moich ulubieńców;)
    I pewnie gdybym nie znała tych książek, które mnie zauroczyły to nigdy po biografię pana WC bym nie sięgnęła...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej książki Cejrowskiego, ale słyszałam, że nawet czytelnicy nie utożsamiający się z jego poglądami politycznymi, zachwycają się jego stylem.
    Serdecznie Cię pozdrawiam.
    Też nauczycielka, też z gimnazjum, też lubiąca owocową herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Lirael:)
    Ja właśnie ze względu na poglądy skreślałam pana WC...
    Tymczasem siostrzeniec musiał przeczytać na jakiś konkurs "Rio Anaconda" i jak się zaczął nią zachwycać to i ja sięgnęłam i jestem zachwycona. Profilaktycznie nie czytałam tych bardziej "polityczno - społecznych", żeby mi zachwyt nie minął;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja nie bardzo przepadam za Cejrowskim.

    OdpowiedzUsuń
  7. I masz do tego pełne prawo droga Tajemnico:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałem tą książkę kiedyś przeczytać, ale potem na Targach sam Cejrowski prosił, żeby książkę tą zbojkotować, więc go posłuchałem.
    Teraz jednak narobiłaś mi nie lada ochoty:) Jeżeli jest ona tak wyważona jak piszesz, to warto się na pewną w nią zagłębić. Dopiszę sobie do listy - a co!;)

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)