wtorek, 26 stycznia 2016

Siedem w jednym, czyli kompendium wiedzy o Joannie Chmielewskiej

Że Joannę Chmielewską darzę uwielbieniem wielkim nie jest chyba dla czytelników tego bloga żadną tajemnicą. Czytałam zdecydowaną większość jej powieści, czytałam również wydaną w latach 1994-2008 siedmiotomową "Autobiografię".

W ostatnich dniach, na okoliczność naszego DKK powróciłam w pewien sposób do wspomnianej wyżej serii, a to za sprawą książki "Życie (nie)całkiem spokojne". Tom składa się z siedmiu rozdziałów odpowiadających kolejnym częściom "Autobiografii", a ich treść to skrót tekstu tamtego wydawnictwa. Wyjątek stanowi rozdział VII pt. "Okropności" uzupełniony o wydarzenia, które miały miejsce już po publikacji ostatniego tomu "Autobiografii".

Joanna Chmielewska nigdy nie ukrywała, że większość postaci z jej książek wzorowana jest na osobach z jej otoczenia. Co więcej, sporo przygód, które przydarzają się jej najpopularniejszej bohaterce Joannie miało miejsce w rzeczywistości. Na kartach "Życia" spotkamy więc Alicję, Diabła, blondyna życia czyli Marka, Lesia, Martusię oraz członków najbliższej rodziny pisarki, na czele z rodzicami oraz Teresą i Lucyną, siostrami jej matki. Ba, nawet "zwierzę z pralni" ("Krokodyl z kraju Karoliny") to postać mająca swój żywy pierwowzór. 

Cechą charakterystyczną utworów Joanny Chmielewskiej (no, może oprócz tych, których akcja dzieje się w dawniejszych czasach) jest język, po którym nawet czytając niewielki fragment tekstu można właściwie bezbłędnie rozpoznać kto jest autorem dzieła. Tu przy okazji dowie się czytelnik jaki był kontekst powstania niektórych określeń znanych z powieści.

Uważam, że każdy fan pisarki powinien przeczytać jej biografię - czy to w wersji skondensowanej (czyli "Życie") czy to w wersji pełnej siedmiotomowej. Bo prawdziwe życie pisarki było nie mniej ciekawe niż to kreowane na potrzeby książek.


5 komentarzy:

  1. Może nie jestem aż tak wielkim fanem jak niegdyś, ale chciałabym przeczytac tą książkę. Czuję, że wiele ciekawego bym się dowiedziała. ;)


    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie,
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto :)
      Szczególnie jak nie ma się czasu na czytanie 7 tomów...

      Usuń
  2. Autobiografia jest świetna, ale nie miałam pojęcia, że wyszło jej streszczenie! Swoją drogą, pomysł przedziwny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem to, ale nie miałem czasu przejrzeć. To jest streszczenie autorskie czy jakiś skrót po prostu?

      Usuń
    2. Książka swoją premierę miała 4 października 2013 roku, czyli kilka dni przed śmiercią pani Joanny, więc stawiam, że raczej autorski. Tym bardziej, że w ostatnim rozdziale jest opisane sporo wydarzeń o których nie było mowy w oryginalnych "Okropnościach". Jest też kilka zdjęć, których nie było w tej siedmiotomowej edycji.

      Usuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)