W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy odeszli:
17.11 - Doris Lessing
17.04 - Gabriel Garcia Marquez
24.04 - Tadeusz Różewicz
6.05 - Farley Mowat
16.05 - Marek Nowakowski
13.07 - Nadine Gordimer
9.09 - Graham Joyce
21.09 - Hanna Szymanderska
30.09 - Julian Kawalec
7.10 - Siegfried Lenz
Wieczne im odpoczywanie.....
OdpowiedzUsuńSmutne, że odchodzą. ..
OdpowiedzUsuńSmutne jest także to, że czytając o sławnych zmarłych często objawiają się nasze braki czytelnicze. Okazuje się, że nie czytaliśmy ani jednej książki sławnej pisarki/pisarza lub co gorsza - w ogóle nie słyszeliśmy nawet tego nazwiska.
OdpowiedzUsuńMasz rację - ale te braki zawsze można nadrobić.
UsuńI to jest pocieszające.
UsuńJakie to dziwne, że wciąż powtarzamy ten nakaz ks. Jana Twardowskiego i wciąż do nas nie dociera na tyle, żebyśmy faktycznie kochali ludzi. Spieszymy się całe życie, ale nie do tego...
OdpowiedzUsuńDopiero niedawno przeczytałam "O kotach" Doris Lessing i jest to teraz jedna z moich najukochańszych książek. Oj, tak. "Nie wszystek umrę..." !
OdpowiedzUsuń