środa, 27 sierpnia 2014

Jak wprowadzać przedszkolaka w świat wartości

Rozmaite autorytety pedagogiczne są zgodne co do tego, że rozmowę z dzieckiem na temat wartości takich jak sprawiedliwość, honor czy odwaga należy przeprowadzić możliwie wcześnie, a żeby młody człowiek sobie owe wartości przyswoił trzeba o nich stale przypominać. A najlepiej było by, gdyby te nauki poprzeć własnym przykładem. Bo wiadomo - dziecko jest wspaniałym i niezwykle krytycznym obserwatorem, i w jednej chwili wychwyci wszelkie nieścisłości pomiędzy tym co mówimy, a tym co robimy...

Grzegorz Kasdepke to autor książek dla dzieci, który zyskał już sobie grono oddanych fanów - zarówno nielatów jak również ich rodziców. Jego książeczki są pełne humoru, ale zawsze poruszają jakieś ważne problemy, które nurtują najmłodszych, bądź też takie z którymi dziecko może sie zetknąć. Jakiś czas temu opulikował cztery książeczki, których bohaterami uczynił grupę rezolutnych przedszkolaków i ich wychowawczynię imieniem Miłka. Dwie pierwsze mówiły o emocjach, trzecia (w której okazuje się, że pani Miłka jest w ciąży) podejmuje stary jak świat temat "Skąd sie biorą dzieci, wreszcie ostatnia poświęcona jest wartościom. Książeczka pt. "Drużyna pani Miłki, czyli o szacunku, odwadze i innych wartościach" powstała w 2012 roku, kiedy wszyscy żyliśmy odbywającymi sie w naszym kraju Mistrzostwami Europy w piłce kopanej, więc nic dziwnego, że piłkarskie szaleństwo dotknęło równiez przedszkolaki pani Miłki. Przy okazji tworzenia drużyny, treningów i wreszcie meczu na szczycie pomiędzy dzieciakami a ich tatusiami pani Miłka rozmawia ze swoimi podopiecznymi o współczuciu, sprawiedliwości, szacunku, wytrwałości, uczciwości i odwadze. Co ważne, nauczycielka nie narzuca własnego zdania, nie podaje gotowych definicji czy rozwiązań problemów. Nie, pani Miłka najczęściej jest oserwatorem tego co sie dzieje, dba o bezpieczeństwo dzieciaków, czasem delikatnie nakieruje ich na właściwą drogę, ale to oni sami muszą wyciągnąć wnioski ze swojego postępowania i ocenić co jest słuszne a co nie.

"Drużyna pani Miłki" jest tak skonstruowana, że po każdym opowiadaniu znajduje sie krótki opis omawianej wartości, rady dla dziecka na temat jak postąpić w różnych sytuacjach życiowych (związanych z omawianą wartością) oraz rady dla rodziców jak rozmawiać z dziećmi. Szczególnie te ostatnie fragmenty wydały mi się istotne, bowiem nie zawsze potrafimy rozmawiać z dziećmi na trudne i poważne tematy. Byłoby dobrze gdyby każdy rodzic dzieci w wieku przedszkolnym mógł poznać tę książeczkę jak również inne z tej serii - sukces wychowawczy murowany :)

 Tak przy okazji - wydaje mi się, że seria o pani Miłce i jej przedszkolakach powinna sie znaleźć na wyposażeniu każdego przedszkola i oddziału zerowego (a nawet i klas I-III) - stanowiłaby świetną pomoc dydaktyczną...

Książkę przeczytaliśmy dzięki Księgarni Gandalf.


1 komentarz:

  1. Książki Grzegorza Kasdepke są naprawdę wartościowe, a i dorośli mogą się z nich wiele nauczyć ("Bon czy ton").

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)