Patrząc od dołu:
- Arne Dahl "Zła krew" - wymiana z Fenrirem na LC
- Maj Sjöwall, Per Wahlöö „Twardziel z Säfele” - do recenzji od serwisu Na Kanapie, już przeczytana a recenzja się tworzy:)
- Magdalena Samozwaniec "Zalotnica niebieska" - z biblioteki
- Marc Levy "Moi przyjaciele, moje kochanki" - j.w.
- Clare Dowling "Mój piękny rozwód" - j.w.
- F.H. Burnett "Mały Lord" - j.w.
To nie wszystkie pozycje, które do mnie dotarły. Zobowiązałam się jakiś czas temu stworzyć stos z samą fantastyką na początek wakacji - jego pierwszy publiczny pokaz odbędzie się za dwa tygodnie - w pierwszą sobotę lipca, więc kilka książeczek jest na razie ukrytych.
Obok stosiku widać kilka paczuszek - to wygrana na blogu u vivi22. Bardzo serdecznie dziękuję, tym bardziej, że z powodu nadmiaru zajęć umknął mi wpis o wygranej i zgłosiłam się już całkiem po terminie:)
Wychodzę już na ostatnią prostą jeżeli chodzi o zakończenie roku szkolnego. Jeszcze tylko:
- Niedziela - piknik szkolny, odpowiadam za część artystyczną
- Poniedziałek - wycieczka do Pszczyny w ramach nagrody dla "artystów" za całoroczną pracę
- Wtorek - konferencja w szkole, tzw. "plenarka"
- Środa - uff... Uroczyste zakończenie roku szkolnego (chyba się muszę sklonować, bo pracowałam w tym roku w dwóch szkołach, a i Piotrek żegna się z przedszkolem, bo od września idzie do "Zerówki")
I na koniec kolejna garść cytatów z wyszukiwarki:
- zmiana płci - raczej nie reflektuję - "dobrze jest, nie trza psuć" jak mówią u mnie na wsi
- ilony ciężak zdjęcie z morza - pani Ilony nie znam, a i mieszkając koło Krakowa z morzem niewiele mam wspólnego. Poza wszystkim sformułowanie "zdjęcie z morza" kojarzy mi się nieodparcie ze "zdjęciem z krzyża"...
- Kobieta wybrała innego - no cóż, takie jest życie, a na pocieszenie też rzucę mądrością ludową z mojej wsi - "tego kwiatu pół światu" i "każda potwora znajdzie swojego amatora":O)
- I jeszcze coś związane z końcem roku szkolnego - Sex z nauczycielką by mieć lepsze oceny. Cóż... ja aż takiego poświęcenia od moich uczniów nie wymagam... Wystarczy się tylko uczyć...
O tak różne cuda ludzie w wyszukiwarkę wpisują;)
OdpowiedzUsuńCzekam na stosik fantastyczny. A cytaty z wyszukiwarki świetne ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę się sklonować na środę - muszę być wychowawczynia i wręczyć świadectwa w podstawówce i chcę być matką w gimnazjum i zobaczyć, jak syn ze sztandarem maszeruje (duma mnie rozpiera:). Gorzej, ze szkoły leżą w różnych końcach miasta. Co radzisz? Jak na razie mam taki pomysł - poprosić byłą uczennicę o robienie zdjęć.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania i powodzenia w ostatnich dniach szkoły ;)
OdpowiedzUsuńAle sobie dogadzasz.:) No tak, trzeba przetrwać te papierzyska. Ten sex z nauczycielką... ale to pewnikiem trzeba uczyć w szkole ponadgimnazjalnej...
OdpowiedzUsuńGratuluję stosika:). Piękny i z pewnością sprawi Ci niemałą radość przy czytaniu:). A co do tekstów z wyszukiwarki - od razu poprawił mi się nastrój:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Zawsze najlepsze Aniu zostawiasz na koniec :)
OdpowiedzUsuńCo do Piotrusia, to nie ma u Was "0" w przedszkolu ?
agnieszkaphol,Immora - fantazja ludzka nie zna granic:)
OdpowiedzUsuńJoanna - w tej "drugiej" szkole pożegnam się z dzieciakami we wtorek. A ponieważ w moim gimnazjum nie mam w tym roku wychowawstwa to sobie wymyśliłam, że na początku uroczystości się pokażę, a później się "zmyję" po cichu do przedszkola - wszystko jest w jednym budynku (dosyć dużym, ale piwnicami przemknę). A później opchnę Piotrka mojej młodszej siostrze i wrócę na finał do gimnazjum. Przy dobrej synchronizacji powinno się udać...
Bujaczek - dziękuję:)
Książkowiec - widać już światełko w tunelu...
A co do sexu - pewnie masz rację, tylko nie wiem o co chodzi - jakiś cennik w internecie jest czy co? Ciekawe jakie są wymagania na poszczególne oceny;)
Kasandra - :)
Sabinka - zasadniczo to zostaje Piotrek w tej samej części kompleksu szkolnego (bo u nas w jednym budynku jest przedszkole, podstawówka i gimnazjum) ale z paniami przedszkolnymi już się musi pożegnać, w tym z ukochaną panią Ksenią...
Panią "zerówkową" już zna i przypadła mu do gustu, więc jakichś sensacji nie przewiduję:)
Po pracy czas się zrelaksować, a stosik jak najbardziej się do tego nadaje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anka, tylko jak ten stos fantastyczny będzie na poziomie tej jednej pozycji, o której wiem, to się schowaj lepiej. :)
OdpowiedzUsuńStos pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńEvita - :O)
OdpowiedzUsuńFenrir - nie, mój drogi, mam nadzieję, że poziom będzie wyższy bo idę raczej w stronę klasyki fantasty...
Primo, to nie "fantasty", a co najwyżej "fantastyki".
OdpowiedzUsuńSecundo, kolejny Tolkien? To już nudne się robi. :-D
Fenrir - Primo, mój bład...
OdpowiedzUsuńSecundo - nie aż taka klasyka. Zresztą "Władcę pierścieni" przeczytałam jeszcze w liceum czyli w czasach wręcz prehistorycznych, "Hobbita" tylko kilka lat później, do "Silmarillionu" robiłam dwa podejścia - obydwa nieudane, więc trzeci raz próbować nie będę...
Hobbita po WP? O_o
OdpowiedzUsuńSilmarillion niet? Ty uważaj, bo wpadnę w wakacje do Ciebie z Simmonsem, Reynoldsem i Dukajem. A tak swoją drogą, tych autorów to ja bardzo chętnie swoim byłym polonistkom kazał czytać... Toż to szlag mnie trafiał zawsze, jak te piały z zachwytu nad poezją i kazały ją przerabiać...
Stosik doprawdy piękny i niektóre pozycje chętnie bym podebrała - co ty na to? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ubawiłam się! Jak oni do Ciebie trafiają po takich hasłach? xD
OdpowiedzUsuńStosik świetny. Gratuluję. Będziesz miała co czytać. I ciekawa jestem tego stosu wakacyjnego. Może znajdę coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńA tę ekwilibrystykę pomiędzy szkołami na zakończenie bądź rozpoczęcie roku szkolnego też znam z doświadczenie. Niestety nie zawsze się udaje.
Ja jutro wysyłam Twoją nagrodę :-)
OdpowiedzUsuńFenrir - to były lata 80-te... Czytało się to co akurat udało się upolować:)
OdpowiedzUsuńale później sobie kupiłam i "Hobbita" i WP i przeczytałam w odpowiedniej kolejności:)
A poezji w szkole nie przerabialiśmy tylko omawialiśmy i może dlatego darzę ją (w większości) do dzisiejszego dnia ogromnym szacunkiem...
Caroline - no mógłby być mały problem, bo w większości te książki nie są moje niestety...
Futbolowa - sama zachodzę w głowę...
Balbina - z nostalgią wspominam lata, gdy miałam cały etat w jednej szkole...
Pisanyinaczej - to będę wyglądać listonosza w najbliższych dniach:)
Haha o nie mogę! Cytaty bezbłędne xD
OdpowiedzUsuńA stosika gratuluję i życzę miłego czytania :)
hahaha cytaty z wyszukiwarki bardzo dobre, zwłaszcza ten ostatni.
OdpowiedzUsuńNauczycielki mają bardzo dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o dni wolne, wycieczki itp. Jedyne co to chyba płaca i wychowanie tych niesfornych, młodych ludzi.:P
anek7- nie, nie zna:) A czasem jakie byki jeszcze sadzą:)
OdpowiedzUsuńTak średnio co dziesięć sekund parskam tutaj śmiechem w związku z tym poświęceniem, jakiego nie wymagasz xD. Zapiszę to sobie gdzieś xD.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdanie boskie, też się śmieję :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią obejrzę fantastyczny stos!
Aniu, fantastyczne te cytaty z wyszukiwarki. U siebie nie mogę trafić na coś porównywalnie zabawnego.
OdpowiedzUsuńNo i stosik oczywiście fajny. Przyda się na początek wakacji. Miłego wypoczynku :)