DZIEŃ DRUGI
Książka, którą lubisz najmniej
Z poślizgiem, ale niestety nie wszystko ode mnie zależy:(
Książka, której nie lubię...Hmm...
Już wiem - to "Krzyżacy" Henryka Sienkiewicza. Ta książka to taki trochę ewenement. Bo ogólnie twórczość Sienkiewicza bardzo lubię, większość jego powieści czytałam kilkakrotnie a historia to moje hobby. Czyli powinna mi ta książka przypaść do gustu. Niestety nie przypadła. Wierzę, że jest to arcydzieło - niestety, zdecydowanie nie dla mnie...
ta książka zagości chyba i u mnie na tapecie. W tej samej kategorii
OdpowiedzUsuńO ile z reguły lubię prozę Sienkiewicza, to zdecydowanie ta pozycja nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZ "Krzyżakami" nie miałam kłopotu, ale za to "Ogniem i mieczem" do tej pory nie należy kategorii ulubionych lektur
OdpowiedzUsuńOj, w podstawówce wymęczyła mnie ta książka. Za to "Potop" wspominam bardzo miło :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdybym brała udział w tym wyzwaniu, to dnia drugiego też wybrałabym "Krzyżaków" ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się nawet podobała, ale z drugiej strony mało nie oszalałam czytając Żeromskiego - tak mi się nie podobał, więc może wszystko inne na zasadzie kontrastu mi się podobało... Tylko tego rozdziału o bitwie pod Grunwaldem nie zmęczyłam - ten odział w prawo, ten w lewo, tam się ktoś zamachnął mieczem, tam się zamachnął...
OdpowiedzUsuńTrzy rady "podobał" w jednym zdaniu! Kawo, przybądź :/
UsuńO, akurat w tym punkcie pewnie byśmy były jednogłośne, gdybym brała udział w wyzwaniu.:) Tak, jak z twórców pozytywistycznych Sienkiewicz bywa jeszcze najbardziej zjadliwy, tak "Krzyżaków" organicznie nie cierpię (ze szczególnym uwzględnieniem Danusi).
OdpowiedzUsuń