30 dni z książką
DZIEŃ 17
Książka, którą sfilmowano i zrobiono to źle
Tu "zwycięzca" może być tylko jeden - to co zrobiono z cyklem o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego woła o pomstę do nieba...
*******************************************************
A teraz o czymś przyjemniejszym, czyli wyniki konkursu z wydawnictwem Świat Książki.
W konkursie wzięło udział 19 osób a ja mogę obdarować tylko trzy...
Wybór był niesłychanie trudny, bo każda wypowiedź miała w sobie to "coś'. Ale po namyśle ogłaszam co następuje:
Miejsce I - Soulmate
Ach! Cudowny pomysł z takim oddzieleniem ciała od duszy i uniesieniem się ponad fizyczność gdzie tylko się chce. Jeden dzień to wiele i niewiele zarazem, jednak gdybym mogła mieć choćby jeden taki dzień...
Chciałabym wykorzystać go co do minuty. Wstałabym wraz ze świtem i wybrała się w podróż do Paryża (mogłabym za darmo polecieć samolotem! :)). Tam na śniadanie dostałabym najpiękniejsze na świecie krajobrazy. Architektonicznie syta wsiadłabym w kolejny samolot aby przejść ulicami Nowego Jorku, poczuć ten zgiełk ale i energię. Następnie Hollywood. Tam chciałabym zobaczyć moich ulubionych aktorów, najprzystojniejszych na świecie mężczyzn :) Wiem, prosty ze mnie człowiek! Następnie, na skraju omdlenia od tylu atrakcyjnych widoków wsiadłabym w kolejny samolot - do Polski. Tutaj, jako duch zrobiłabym trochę bałaganu na mojej uczelni. Niech wiedzą, że dobro i zło powraca ^^. A tak na poważnie, to nie wiem co mogłabym robić tego dnia. Trochę się boję, że go zmarnuję. Odwiedzam więc szybko dom i szepczę dobre słowa do ucha wszystkim domownikom. Przechodzę szczytami wzgórz, które otaczają mój dom słuchając z mp3 ulubionych piosenek aż rozładuje się bateria. Ściemnia się. Lecę więc na autobus a później do samolotu i pędzę co sił, tym razem na koncert aktualnie grającej ulubionej kapeli: One Republic, The Fray, Adama Lamberta, Bullet For My Valentine, Lady Pank, Kamila Bednarka, nie pogardzę żadnym :) Lekko zmęczona zahaczam jeszcze o pobliski klub gdzie resztki energii wyrzucam z siebie w tańcu do r'n'b :) Na nogach jak z waty wsiadam w ostatni samolot... Wracam do swoje łóżka i swojego ciała.
Miejsce II - ania
Jestem policjantką... I od dłuższego czasu pracuję na dość poważną sprawą. Muszę przyznać, że przydałoby się mojej duszy uwolnić od zestresowanego i zmęczonego ciała i poszybować do... mieszkania sprawcy owego zdarzenia nad którym ślęczę... Oj, wyszłyby wtedy na jaw skrywane przez niego tajemnice... A ja dostałabym nagrodę i w końcu odpoczęłabym na zasłużonym urlopie:)
Miejsce III - Joanna
Pierwsza mysl-nie sposób wybrać... Druga-przecież to oczywiste Carska Rosja na kilka lat przed I wojną światową i wybuchem rewolucji, poznać ten klimat, który tak bardzo stara się oddać wielu autorów, móc zobaczyć dwór cara Mikołaja, Petersburg w tamtych czasach, przejchać się saniami, odpocząć w jednej z rosyjskich daczy. Gdyby tylko tak można było...
Gratuluję zwyciężczyniom i proszę o namiary do wysyłki nagród - mój adres anek7@poczta.onet.pl
Gratulacje dla zwycięzcy.
OdpowiedzUsuńA co do odpowiedzi na dzień 17 to chyba na większości blogów pada ten sam film.
moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Nie wierzę! Ajajajajajaj! Dziękuję :* Przepraszam, że nagle odjęło mi zdolność wysławiania się złożonymi zdaniami, ale.... wow! DZIĘKUJĘ! :*
OdpowiedzUsuńTrzy razy sprawdzone, mój nick :) Błogo :)
ja również gratuluję. A Tobie Aniu dziękuję za chęć podzielenia się książkami.
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę :)
OdpowiedzUsuń