sobota, 13 grudnia 2014

LBA, czyli odpowiadam na pytania Agaty Adelajdy

Już kilka tygodni temu Agata Adelajda z bloga Setna Strona zaprosiła mnie do Liebster Blog Award. Niestety, rozmaite przeciwności losu sprawiły, że dopiero dzisiaj mogę odpowiedzieć na jej pytania - mam nadzieję, że ten poślizg w czasie zostanie mi wybaczony :)



A więc do dzieła:

1. Czy masz czytelniczą wishlistę i co się na niej znajduje?

Ba, żeby tylko listę... To zwój potężny jest. A znajduje się na niej kilkaset nieprzeczytanych książek, które okupują domowe półki, kolejne kilkadziesiąt, które polecają różne znajome osoby o podobnym do mojego guście literackim i jeszcze parę nowości, które, na oko, wydają się ciekawie zapowiadać. Łatwiej wymienić autorów, którzy na tych listach królują: na czoło wysuwają się książki Agathy Christie i Joanny Chmielewskiej (jeszcze kilku nie czytałam), dwie powieści (bo resztę już znam) hiszpańskiej pisarki Julii Navarro ("Powiedz mi kim jestem" i "Krew niewinnych") oraz powieści przygodowe Cliva Cusslera (tak z 1/3 jego dorobku). Samego tego wystarczy na kilka miesięcy...

2. Pierwsza samodzielnie przeczytana książka?

Jeśli wierzyć mojej pamięci - "Na jagody" Marii Konopnickiej.

3. Najlepsza ekranizacja?

Rany... Łatwiej byłoby mi chyba podać najgorszą ;)
Hmm... Uważam, że świetny był rosyjski serial na podstawie "Mistrza i Małgorzaty" M. Bułhakowa, francuska ekranizacja cyklu "Królowie przeklęci" M. Druona oraz brytyjska wersja "Dumy i uprzedzenia" (serial BBC).
Z naszego rodzimego podwórka - chyba "Pan Tadeusz" i "Pan Wołodyjowski". I jeszcze "Chłopi", chociaż Emilia Krakowska (przy całym dla niej szacunku) niewiele ma wspólnego z moim wyobrażeniem o Jagnie.

4. Co robisz w wolnym czasie (oprócz czytania)?

Rozwiązuję krzyżówki i inne łamacze głowy. A jeśli mój wolny czas wypada równocześnie z wolnym czasem męża i jest go odpowiednio dużo, to pakujemy się całą trójką w samochód i gdzieś sobie rodzinnie jedziemy. Ewentualnie siedzimy sobie w domciu i gramy w coś dopasowanego do wieku dziecia naszego.

5. Jakie czasopisma czytasz?

Aktualnie nic, bo niestety w większości królują reklamy i durne porady typu "Jak schudnąć 10 kg w 20 minut". Dawniej regularnie czytałam "Film", "Ekran" i "Przyjaciółkę". Od czasu do czasu "Przekrój" i "Claudię".

6. Czy masz ulubiony film, taki, który oglądasz po sto razy?

No jasne :)
"Grease", "Rio Bravo", "Robin Hood książę złodziei", "Gwiezdne wojny" oraz najukochańszy "Skrzypek na dachu".

7. Jak określisz siebie jednym słowem (i czy w ogóle się da)?

Optymistka. Albo bałaganiara. A może jednak optymistka? Nie, raczej bałaganiara...
To w dwóch słowach Optymistyczna bałaganiara ;)


Nie nominuję nikogo, bo wszyscy znajomi już się spowiadali. I to niektórzy po kilka razy...

4 komentarze:

  1. O jakże się cieszę, że ktoś oglądał ten rosyjski serial Mistrz i Małgorzata. Oglądałam na y-t spore fragmenty i byłam zafascynowana. Pan Tadeusz i Pan Wołodyjowski także bardzo lubię te ekranizacje. Cieszę się też, że tak lubisz Skrzypka na dachu, ja uwielbiam wszystkie musicale, a ten do tego niesie ważkie treści. I ... witaj optymistyczna bałaganiaro - to mówię ja optymistyczna bałaganiara :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, Rio Bravo, Skrzypek - cudowne filmy! Gwiezdne wojny chyba "te stare"? Tych "nowomodnych" jakoś nie trawię. Wolę te siermiężne, z lat 70/80.
    Regał wstydu mam i ja - a na nim takie piękne, nieprzeczytane tomiszcza.
    Dziękuję za udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gwiezdne wojny! Też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja traktuję "Na jagody" jako pierwsza przeczytana książkę więc też ją wymieniłam.....i też nie czytam żadnych czasopism....a bałaganiarą jestem również tyle, że chaotyczną....

    Pozdrawiam poświątecznie....

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)