sobota, 14 lutego 2015

O uczuciach nie tylko na Walentynki

Dzisiaj Walentynki, więc na większości blogów teksty mniej lub bardziej w temacie miłości, rozmaite zestawienia najbardziej romantycznych literackich związków (ja swego czasu takie zestawienie popełniłam - kto ciekawy to zapraszam TUTAJ) i inne takie. Ja jakoś nie czuję wielkiej sympatii do tego dnia, bo uważam, że uczucia powinno się okazywać zawsze, a nie tylko jednego dnia w roku, ale jak ktoś lubi to niech sobie świętuje do wypęku ;)
Ale żeby nie było, książka o której poniżej wpisuje się jak najbardziej w uczuciową tematykę :)

Grzegorz Kasdepke to znany i lubiany autor książek dla dzieci, które nie tylko bawią ale i uczą. Jakiś czas temu stworzył czterotomowy cykl, którego bohaterami uczynił grupę rezolutnych przedszkolaków i ich wychowawczynię panią Miłkę. Cykl cieszył się ogromną popularnością, więc nic dziwnego, że Nasza Księgarnia zdecydowała się na kolejne wydanie tych książeczek (w nowej szacie graficznej).W moje ręce trafiła właśnie druga książeczka z tej serii nosząca tytuł "Kocha,lubi, szanuje... czyli jeszcze o uczuciach".

Miłość, nienawiść, pogarda, strach, smutek, poczucie winy i szczęście - my dorośli znamy te uczucia i pewnie niejeden raz w życiu ich doświadczyliśmy. Jednak gdyby ktoś kazał nam je zdefiniować na potrzeby kilkulatka, to podejrzewam, że nie byłoby łatwo. Tymczasem dzieciaki czują i przeżywają tak samo jak my, ale nie do końca rozumieją czemu pewne sytuacje wywołują w nich taką a nie inną reakcję. Wymagają więc aby dorośli (rodzice, dziadkowie, nauczyciele) pomogli im ogarnąć o co chodzi z tymi uczuciami...
Pani Miłka stara się stanąć na wysokości zadania, ale czasami bywa trudno i jest konieczna pomoc pani dyrektor przedszkola. Tym bardziej, że dzieciaki nie są aniołami  i zdarza im się wchodzić w konflikty, czy boczyć się na siebie. Nauczycielka stara się, aby dzieci same dochodziły do pewnych wniosków - nie daje gotowych rozwiązań, delikatnie nakierowuje i czuwa nad bezpieczeństwem swoich podopiecznych.

Książeczka chociaż dotyka poważnych problemów jest wesoła i dostosowana do możliwości kilkulatka. Na końcu każdego rozdziału znajdują się rady dla dzieci  i dla rodziców, ale również propozycje konkretnych działań, które można przeprowadzić w grupie przedszkolaków lub uczniów młodszych klas szkoły podstawowej.

Zdecydowanie polecam :)

3 komentarze:

  1. W ciemno sięgam po książki Grzegorza Kasdepke - jego nazwisko wystarczy, abym wiedziała, że lektura będzie świetna. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również uwielbiam Kasdepke. O tej książce już słyszałam i chętnie jej poszukam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo spodobała mi się ta książka. Z jednej strony jest świetna dla dzieci, z drugiej - nieocenioną pomocą dla rodziców w tłumaczeniu uczuciowych zawiłości. Niby nic skomplikowanego, a naprawdę świetna sprawa.

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)