czwartek, 5 kwietnia 2012

U mnie Wielkanoc jest cały rok... a dzisiaj jest dzień czwarty (z trzydziestu)

Co by to było gdyby święta trwały cały rok?
Cóż pewnie dosyć szybko mielibyśmy dosyć świątecznego obżarstwa i leniuchowania - chociaż to ostatnie od czasu do czasu jest wskazane:)
Święta w tym roku będą oczywiście dwudniowe jak zawsze, ale ja mam to szczęście, że u mnie Wielkanoc jest cały rok;)
Jakim cudem? A takim, że od strony zachodniej moja rodzinna miejscowości sąsiaduje z Wielkanocą - jedyną taką wsią w Polsce:)


Na wjeździe do wsi od zeszłego roku stoi specjalny "witacz"

Po raz pierwszy w źródłach pisanych Wielkanoc pojawia się w roku 1382 - w okolicznościach niezbyt chwalebnych, bowiem Wilczko z Wielkanocy ukradł był Janowi ze Ściborzyc krowę z pastwiska i sprawa miała swój finał w sądzie.
Swoją największą świetność wieś przeżywała w XVI wieku będąc jednym z aktywniejszych ośrodków reformacji na Miechowszczyźnie. Powstał wtedy zbór, szkoła, drukarnia, szpital i młyn, założono również staw. W latach 30-tych XVII wieku zbór liczył około 300 osób - czyli jak na umiejscowienie z daleka od większych miast był całkiem spory. Ze wsią związany był m.in. profesor UJ Jan Brożek - wybitny matematyk i astronom miał tu dom w którym odpoczywał oraz tworzył swoje naukowe dzieła. W 1768 roku w wielkanockim zborze odbył się ślub Maurycego Beniowskiego, znanego podróżnika i awanturnika, bohatera poematu "Beniowski" Juliusza Słowackiego.
W XIX wieku zbór podupadł, majątek rozsprzedano, budynki powoli się rozpadały i dzisiaj jedynymi pamiątkami po dawnej historii wsi jest krzyż stojący na miejscu zboru oraz nazwisko Bonemberg noszone przez kilka miejscowych rodzin.

Co roku w okresie przedświątecznym Wielkanoc przeżywa najazd rozmaitej maści dziennikarzy szukających natchnienia do okolicznościowych artykułów prasowych lub reportaży telewizyjnych. Nie inaczej było w tym roku - w Niedzielę Palmową zjechał do wsi sam Jarosław Kret aby zrealizować kolejny odcinek cyklu "Polska według Kreta". Reportaż będzie emitowany w Wielkanocną Niedzielę o godzinie 9-tej rano na kanale TVP Info. 

**************************************************************

DZIEŃ CZWARTY
Książka, która przypomina ci o domu

Książki w moim rodzinnym domu są obecne od zawsze i trudno mi wybrać jakąś jedną, która szczególnie kojarzyłaby mi się z Domem właśnie. Zamiast zajmować się przedświątecznymi porządkami (nie lubię...) zaczęłam grzebać w półkach z książkami (zdecydowanie lubię!) szukając inspiracji. I tak oto znalazłam jedną z najstarszych książek w moim domu:


Książka należała do mojej babci, teraz ma ją moja mama a w przyszłości (oby jak najdalszej) będzie moja...

4 komentarze:

  1. Podejrzewałam, że mieszkasz blisko mnie, ale nie że aż tak blisko. Pozdrawiam zza miedzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspomnienie fajne, ale że warszawska ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna tradycja z przekazywaniem książki. ;) życzę, aby dotarła do Ciebie w bardzo, ale to w bardzo dalekiej przyszłości. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka - czy ma w środku zdjęcia, pogrupowane po kilka kartek, na wyraźnie lepszym papierze, a na zdjęciach potrawy? A na początku rysunki krówki i świnki z liniami "cięć"?

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)