Już za kilka dni, w czwartek 25 października rozpocznie się w Krakowie kolejne święto wszystkich tych, którzy kochają książki czyli 16 Targi Książki.
Organizatorzy przygotowali dla zwiedzających mnóstwo atrakcji - swoje stoiska będzie miało ponad 200 wystawców, będzie można zdobyć autografy ponad 400 autorów, będą pewnie jakieś rabaty (oby jak największe) i niestety najprawdopodobniej będzie taki sakramencki ścisk jak w ubiegłym roku...
Ale dla maniaka książkowego taka niewielka (!!!) niedogodność to pryszcz i z pewnością wielu z Was się na Targi wybiera.
W tym roku jest zaplanowane kilka "imprez towarzyszących" dotyczących blogów i blogerów:
W sobotę o godz. 11.00 odbędzie się panel dyskusyjny na temat "Blogerzy książkowi - przyszłość krytyki literackiej?".
W niedzielę o 11.00 rozpocznie się Zjazd Blogerów organizowany przez portal granice.pl a o 14.00 będzie się można dowiedzieć "Jak zostać blogerem książkowym?".
Dla mnie osobiście najważniejszy będzie sobotni panel i to nie tylko dlatego, że wizytę na Targach zaplanowałam na ten właśnie dzień. Otóż wyobraźcie sobie, że zostałam zaproszona do udziału w tej dyskusji aby w duecie z Jarosławem Czechowiczem, autorem bloga Krytycznym okiem reprezentować naszą blogerską społeczność.
Z jednej strony odczytuję to zaproszeni jako duże wyróżnienie, a z drugiej muszę się przyznać, że mam tremę jak diabli... Bo niby zawód taki, że człowiek powinien być przyzwyczajony do publicznych wystąpień - jednakowoż taki panel to co innego niż stanąć przed klasą, która w dużej części zainteresowana jest tym kiedy będzie dzwonek, a nie tym o czym akurat mówię...
Cóż, jedno mogę obiecać - postaram się ze wszystkich sił, żeby nie narobić, nomen omen, wiochy...
Cóż, jedno mogę obiecać - postaram się ze wszystkich sił, żeby nie narobić, nomen omen, wiochy...
No coś Ty! To świetna wiadomość! Teraz nie ma możliwości, ze się miniemy. Wiedziałam, że Jarek ma współprowadzić ten panel, a tu taka niespodzianka :) Trzymam kciuki, ale myślę, że wszystko pójdzie dobrze, bo będziesz wśród przyjaznych Ci osób :) pozdrawiam i do zobaczenia
OdpowiedzUsuńFakt - raczej trudno będzie mnie nie zauważyć:)
UsuńNiestety na Targi do Krakowa nie moge się wybrać, ale będę odkładać grosiaki na Targi Warszawskie (które w 2013 roku podobno mają się odbyć na...Stadionie Narodownym). Gratuluję zaproszenia - to duże wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ha, Narodowy - duża rzecz. Oby tylko nie padało...
UsuńGratuluję, dasz radę, wystarczy, że będziesz sobą, a wszystko będzie dobrze. Ja to chyba nigdy się na te targi nie wybiorę, dopiero co mnie ze szpitala wypuścili, gdzie przetrzymują niezdyscyplinowane ciężarne i już rosnę w kantach i chyba bym za duży korek w kolejkach robiła z sapaniem w tle. 9 miesięcy to za długo.
OdpowiedzUsuńWybacz, musiałam sobie po marudzić,
a co do sobotniego panelu to liczę na kamerowe nagranie, a nóż się ziści.
Pozdrawiam serdecznie.
Patrycja - Ty masz teraz dbać o siebie a nie pętać się po dusznych i ciasnych Targach.
UsuńA jak dziecia się odchowają (bo Mania też jeszcze maluch jest) to się na pewno do Krakowa wybierzecie:)
No to teraz wiem że muszę w sobotę być o 11 i Cię oglądać :)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia!
No nie wyobrażam sobie, że Cię może nie być:)
UsuńSuper:) Mam nadzieję, że nieobecni doczekają się już nie mówię, że transmisji, ale chociaż w miarę szczegółowego sprawozdania, najchętniej z fotkami:))
OdpowiedzUsuńRelacja by była nawet z punktu słuchacza:)
UsuńŻyją tą nadzieją :-)
UsuńWspaniale:) Trzymam kciuki. Wybieram się właśnie w sobotę i mam nadzieję na spotkanie z tobą oko w oko. Również o jedenastej podpisuje książkę nasza blogerka - Marta i tam też muszę pobiec. To jest jedyny minus targów - nakładające się atrakcje!
OdpowiedzUsuńTeż chciałam do Marty podejść, tym bardziej, że od niej fajne książki do recenzji z PWN dostaję...
UsuńAle liczę, że może nie ucieknie od razu z "punktu podpisowego" i mimo wszystko uda mi się z nią spotkać.
Będę zarówno w sobotę jak i w niedzielę, miło będzie Cię oglądać! :)
OdpowiedzUsuńTo do zobaczenia:)
Usuńpostaram się dotrzeć na 11 i cię swoim uśmiechem wesprzeć- bo wierzę, że masz dużo do powiedzenia i miło się tego słucha:) pozdrawiam i mam nadzieję, że o 16 też się widzimy!
OdpowiedzUsuńNo toż ja dlatego na sobotę sobie wyjazd do Krakowa zaplanowałam, żeby na spotkanie blogerów przybyć:)
UsuńPani Aniu, damy radę :) Każde z nas opowie o nieco innym modelu blogowania, ale udowodnimy, że to siła i trzeba się z nami liczyć! :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że damy radę:)
UsuńJa taka wystraszona z natury jestem...
Gratuluję!:) Jak co roku, wybieram się w sobotę, a zatem na panel o blogerach książkowych także "wpadnę":) W czasie targów jest coraz więcej imprez związanych z naszą blogową działalnością...
OdpowiedzUsuńBo stajemy się coraz większą siłą:)
Usuńech... Kraków, pomarzyć sobie mogę
OdpowiedzUsuńAle marzenia się spełniają - tylko trzeba w nie mocno wierzyć:)
Usuńuuuaaa. Kciuki czymać bendem :) I w końcu mam powód aby udać się na Targi :)
OdpowiedzUsuńTo do zobaczenia:)
UsuńSerdecznie gratuluję, "takie zaproszenie" to jest coś!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGratuluję takiego wyróżnienia, jestem pewna że świetnie sobie poradzisz - w końcu na widowni będą same znajome twarze (nicki?), to tak, jakbyś była na takim większym, biblionetkowym spotkaniu. Do życzliwych ludzi mówi się zawsze o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście w pierwszym rzędzie będę :)
No mam nadzieję, że przy okazji niektóre znajome nicki zyskają twarze:)
UsuńI do zobaczenia:)
Ojejku jejku, a ja nie wiem, czy pojadę, bo u mnie z funduszem wyjazdowym kruchoooooo...
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję. Ja też będę w sobotę, ale na panel raczej nie pójdę, bo w tym czasie jest kilka interesujących mnie spotkań z autorami. Ale jeszcze się zobaczy:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że mieszkam daleko od Krakowa. Gratuluję i czekam na relację. Na bardzo dokładną relację :)
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać:-)
OdpowiedzUsuń