czwartek, 17 maja 2012

"Coś" i jeszcze coś;)

Kochani odwiedzacze tego bloga:)

Mam chwilowy zastój spowodowany obowiązkami zawodowymi - pracuję w szkole im. Jana Pawła II i jak pewnie większość z Was wie jutro przypada rocznica urodzin naszego patrona. Przy tej okazji ma być uroczyste odsłonięcie portretu Papieża połączone ze świętem szkoły. W związku z tym przygotowujemy razem z kolegami występ artystyczny i przychodzę do domu zupełnie padnięta. 
Mam zaczęte kilka recenzji, niedokończony TOP10 i dodatkowo zostałam "otagowana" przez dwie osoby. Wszystko to nadrobię jak mi się to szkolne wariactwo skończy - dlatego proszę o cierpliwość, szczególnie Soulmate i Oisaj - odpowiem na wasze pytania w najkrótszym możliwym terminie:)

*******************************************************************

Dzisiaj tylko kilka słów na temat dwumiesięcznika "Coś na progu", bo pora już późna a ja powoli przestaję rozumieć co piszę.

W każdym szanującym się magazynie o literaturze nie może zabraknąć utworów beletrystycznych. Nie inaczej jest w tym przypadku. Mamy możliwość zapoznania się z dwoma opowiadaniami o lekko horrorowym zabarwieniu. Pierwsze z nich to "Makak" Edwarda Lee, którego akcja toczy się w środowisku dilerów narkotykowych i handlarzy żywym towarem (tu uczciwie przyznaję, że niespecjalnie mi się tekst podobał - ale zadecydował o tym nie tyle pomysł samego utworu ale raczej jego zbytni naturalizm). Autorem drugiego opowiadania noszącego tytuł "Engramy Szatery" jest Stefan Grabiński. Nowela opowiada o niesamowitych skutkach pewnej katastrofy kolejowej i moim skromnym zdaniem jest świetna.
I niejako w roli wisienki na torcie występuje wiersz "Prastary szlak", autorstwa... Lovecraft'a. Wiedzieliście, że parał się również poezją? Bo dla mnie to nowość zupełna jest.

Przed chwilą wylosowałam również kolejnego szczęśliwego posiadacza magazynu "Coś na progu". A jest nim


Cassiel

Gratuluję i proszę o kontakt:)

Mam do rozlosowania jeszcze dwa egzemplarze tego czasopisma, więc jeśli ktoś jeszcze sie nie zgłosił a chciałby to zrobić zapraszam TUTAJ

3 komentarze:

  1. O! :) Ale niespodzianka :D
    Zaraz wyślę swój adres. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia dla dzieciaków na występie :)))i połamania języków nóg i czego tam jeszcze trzeba;) :)a i Wam satysfakcji :)

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)