poniedziałek, 29 lipca 2013

Lektury małoletniej Ani - odc. 8

Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie pojawiła się w tych wspominkach jedna z najukochańszych autorek mojego (i pewnie nie tylko mojego) dzieciństwa, kanadyjska pisarka Lucy Maud Montgomery... Czas wiec nadrobić to zaniedbanie, tym bardziej, że co jakiś czas sięgam do jej książek - stoją sobie na osobnej półce i na pierwszy rzut oka widać po nich wytężoną eksploatację.

Jako, że z twórczością tej akurat autorki wszyscy spotkaliśmy się w szkole podstawowej ("Ania z Zielonego Wzgórza" nie daje się już od lat reformatorskim zabiegom i tkwi sobie spokojnie na liście lektur dla klasy VI, co więcej, pomimo, że książka uznana jest za "dziewczyńską" to i chłopcy czytają ją bez większych oporów) to chyba nie ma potrzeby wypisywania tu jakiejś szczegółowej biografii. Przypomnę tylko, że przyszła na świat w 1874 roku w Clifton na Wyspie Księcia Edwarda, jej matka zmarła kiedy dziewczynka miała niespełna 2 lata, a ojciec oddał ją na wychowanie teściom i wyjechał. Lucy przez pół życia związana była z wioską Cavendish - mieszkała w niej aż do czasu swojego zamążpójścia w 1911 roku. Po ślubie przeniosła się do Leaskdale w Ontario gdzie jej mąż objął obowiązki pastora. Lucy Maud resztę życia spędziła poza Wyspą Księcia Edwarda, dopiero kiedy zmarła w 1942 roku powróciła w rodzinne strony - jej grób znajduje się na cmentarzu w Cavendish.

Najbardziej znanymi utworami tej kanadyjskiej pisarki jest oczywiście cykl powieści o rudowłosej Ani Shirley znanej jako "Ania z Zielonego Wzgórza". Bardzo popularny jest również cykl o "Emilce ze Srebrnego Nowiu", oraz jedyna w dorobku autorki powieść dla dorosłych czyli "Błękitny Zamek". Lucy Maud Montgomery napisała jeszcze kilka innych książek, ale ich popularność jest już dużo mniejsza. A szkoda, bo to utwory godne uwagi - moim zdaniem szczególnie opowieść o  małej Jance ze Wzgórza Latarni.

Jedenastoletnia Janina Wiktoria Stuart mieszka wraz z matką w rezydencji swojej babki przy ulicy Wesołej w Toronto. Źle się czuje w tym domu, podświadomie czuje, że babka jej nie lubi, nie ma przyjaciół, jest niezdarną, zakompleksioną i bardzo wrażliwą dziewczynką. Niespodziewanie jej życie wywraca się do góry nogami - okazuje się, że jej ojciec, o którym była przekonana, że zmarł wiele lat temu, jednak żyje. Co więcej żąda, aby dziewczynka przyjechała do niego na wakacje na Wyspę Księcia Edwarda. Początkowo Janka nie chce spotkać się z człowiekiem o którym nic nie wie, jednak nie ma wyboru - matka przygotowuje ją do podróży i pewnego czerwcowego dnia dziewczynka rusza na spotkanie ojca. Szybko okazuje się, że jej strach nie miał żadnych podstaw i niemal od pierwszej chwili pomiędzy nią o jej tatą powstaje silna więź. I tak oto zaczyna się dla Janki cudowne lato, które zmieni ją w zupełnie inną osobę...

Bohaterki Lucy Maud Montgomery to najczęściej dziewczynki z rozbitych rodzin czy wręcz sieroty, zdane na łaskę krewnych bądź opieki społecznej. Wrażliwe, z bogatą wyobraźnią, szybko zyskują sobie sympatię tak czytelnika jak i otoczenia, a obdarzone przyjaźnią odpłacają lojalnością i wiernością. Ich postawa ma niejednokrotnie wpływ również na dorosłych - rodzice Janki muszą dla jej dobra odrzucić stare urazy i podjąć kilka ważnych a zarazem trudnych decyzji.

"Jana ze Wzgórza Latarni" to jedna z ostatnich książek, które wyszły spod pióra Lucy Maud - powstała w 1937 roku, więc siłą rzeczy warstwa obyczajowa różni się od historii o Ani czy Emilce, które powstały na początku wieku - krótsze sukienki, coraz więcej samochodów, udogodnienia w życiu codziennym (chociażby coraz powszechniejsze telefony) to tylko niektóre przykłady. Co jednak widać wyraźnie w tej książce to większa swoboda, którą dysponują kobiety - rzecz dzieje się w okresie międzywojennym. Szczególnie jest to widoczne w sposobie bycia  matki Janki oraz jej starszej siostry. Ciotka Gertruda to osoba z poprzedniej epoki, ograniczona konwenansami stara panna, zależna od matki i brata. Ona nigdy nie zdobyłaby się na bunt wobec rodziny tak jak to zrobiła matka Janki poślubiając Andrzeja Stuarta. I choć później jej małżeństwo się rozpadło to jednak pozostał w niej nikły płomyk wolności, który, w sprzyjających warunkach być może jeszcze raz zapłonie...

Historia o Jance jest wzruszająca, ale równocześnie zabawna - dziewczynka ma charakterek, który niejednokrotnie da się we znaki otoczeniu. Ma też przeróżne pomysły i talent do przyciągania  przygód.
Mam nadzieję, że jeśli jeszcze nie znacie Janki Stuart to te kilka zdań zachęci was do zawarcia znajomości z tą niezwykle sympatyczną dziewczynką i spędzicie miło czas w jej towarzystwie.

6 komentarzy:

  1. Bedac dziewczynka uwielbialam wszystkie powiesci Lucy Maud Montgomery :) a ja tymczasem chciałam Cię nominować do The Versatile Blogger Award..

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała pisarka, wspaniałe książki. Osobiście mam ogromny sentyment do "Historynki" tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Anię z Zielonego Wzgórza" wprost uwielbiałam. I tak naprawdę pojęcia nie mam, dlaczego dopiero kilka lat temu przeczytałam resztę cyklu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serię książek o przygodach Ani Shirley przeczytałam już kilka razy i na pewno na tym nie poprzestanę. Szkoda tylko, że Montgomery została zaszufladkowana jako autorka powieści dla młodzieży przez co znienawidziła postać, która dała jej największą sławę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że z książek LMM znam jedynie serię o Ani, próbowałam kiedyś czytać o Emilce, ale to już nie było to samo, nie wciągało. Swego czasu czytałam całą serię rok rocznie, teraz mam długą przerwę, może nawet zbyt długą ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria książek o Ani należy do moich "smaków" z dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)