sobota, 31 marca 2012

TOP10 - ulubione literackie rodziny




Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych rodzin z literatury.

Literackie rodzinki... Sporo ich, jak tu wybrać tylko dziesięć? Nic, popróbujemy...


Blythe'owie
Ania, Gilbert, ich dzieci - idealna rodzina, którą powołała do życia L.M. Motgomery.



Borejkowie
Gdybym musiała wybrać tylko jedną rodzinę to byliby to właśnie bohaterowie "Jeżycjady" M. Musierowicz.



Chabrowiczowie
"Janeczka i Pawełek" to cykl książek J. Chmielewskiej o rodzinie Chabrowiczów. 
Nastoletnie dzieciaki, razem ze swoim psem imieniem Chaber rozwiązują zagadki kryminalne wykazując się ogromnym sprytem i pomysłowością.



Marchowie
Rodzina Marchów to bohaterowie powieśći "Małe kobietki" L.M. Alcott.



Rodzeństwo Pevensie
Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja z książek C.S. Lewisa to również ulubione rodzeństwo mojego synka - szczególnie upodobał sobie Piotra, swojego imiennika.



Pożyczalscy
Maleńkie ludziki z książek M. Norton to jedna z najsympatyczniejszych rodzin 
jakie zapamiętałam z dzieciństwa.




Siostry Sucharskie
To dopiero przeżycie - dowiedzieć się o istnieniu czterech sióstr i to jeszcze o tym samym imieniu... Natalie Sucharskie z książki Olgi Rudnickiej podbiły moje serce:)



Weasleyowie
Zwariowana rodzinka z cyklu o Harrym Potterze J.K. Rowling



Whiteoakowie
Rodzina opisana w 16-tomowym cyklu autorstwa Mazo de La Roche. 
Tytuł cyklu "Rodzina Whiteaoków"



Zajezierscy, Cieślakowie i Hryciowie
czyli potomkowie Tomasza Zajezierskiego
opisani w trzytomowej "Cukierni pod Amorem" Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk.

8 komentarzy:

  1. Chabrowiczowie umilili moje dzieciństwo - rewelacja po prostu :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuje się pod tym w 99 %, bo niestety nie znam rodziny Pożyczalskich ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie to jeśli rodziny z książek to tylko i wyłącznie rodzina Borejków!!! świetni są

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny temat :) Muszę pomyśleć nad moją dziesiątką, ale na razie powiem tylko, że punkt pierwszy i drugi przywołują bardzo miłe czytelnicze wspomnienia. I jeszcze Pożyczalscy... od lat o nich nie myślałam, i Narnia... Prawdziwa archeologia miłych sercu wspomnień dziś u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marchowie zdecydowanie! No i Weasleyowie oczywiście. Ogólnie wybrałaś świetne typy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pewna, że Borejkowie również zagościliby na mojej liście i to pewnie na pierwszym miejscu - muszę wrócić do Jeżycjady, bo normalnie za nią tęsknię :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama nie wiem jaką rodzine bym wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle rodzin bym sobie pożyczyła. Chyba jutro przysiądę i zrobię swój spisik. :)

    Borejków uwielbiałam swego czasu teraz coś mnie wkurzają... :/

    OdpowiedzUsuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)