piątek, 20 stycznia 2012

TOP10 - literackie portrety kobiet


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... Dziesięć najciekawszych postaci kobiecych w literaturze.


Wybrane przeze mnie bohaterki  pochodzą z różnych czasów, reprezentują różne gatunki literackie ale jedną cechę mają wspólną - w żadnym wypadku nie są papierowe... 
Są wśród nich takie, za którymi nie przepadam (chociażby Scarlett) ale niezależnie od sympatii czy antypatii uważam, że są świetnie wykreowane, niejednoznaczne i mogą stanowić przykład jak należy pisać o kobietach.


Lisbeth Salander
saga "Millenium" S. Larssona



Scarlett O'Hara
"Przeminęło z wiatrem" M. Mitchell



Maryla Cutberth
Cykl "Ania Shirley" L.M. Montgomery



Małgorzata
"Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakow



Barbara Zajezierska
saga "Cukiernia pod Amorem" M. Gutowska-Adamczyk



Lady Makbet
"Makbet" W. Szekspir



Galadriela
trylogia "Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkien



Miranda Priestly
"Diabeł ubiera się u Prady" L. Weisberger



Vianne Rocher
"Czekolada" J. Harris



Milady de Winter
"Trzej muszkieterowie" A. Dumas

8 komentarzy:

  1. Scarlett bardzo mi się podobała jako postać filmowa. Ciekawa jestem, jakby to wyszło, gdybym wreszcie sięgnęła po książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Scarlett może nie darzę wielką sympatią, ale podziwiam ją jak mało którą bohaterkę literacką. A książkowa jest jeszcze lepsza niż filmowa:)

      Usuń
  2. Uwielbiam Mirandę Priestly. Bardzo wyrazista postać i takie właśnie mi się najbardziej podobają;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No świetna jest, chociaż zołza jakich mało:)

      Usuń
  3. Mirandę, Vianne, Zajezierską i O'Harę również bardzo lubię - zgadzam się, że są to bardzo ciekawie nakreślone postaci. Małgorzatę i Lisbeth dopiero poznam - bardzo jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że też przypadną Ci do gustu:)

      Usuń
  4. Lisbeth zdecydowanie należy się pierwsze miejsce! Kiedy czytałam książki, nie byłam pewna, czy ją lubię, ale faktem jest, że po roku dalej robi na mnie wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sympatyczna to ona nie jest, ale nie da się jej zapomnieć.

      Usuń

Posty anonimowe będą kasowane - proszę podpisz się:)